Ciasto zasługujące na swoją nazwę..

22 lis 2009

.. nazywa się bowiem Pychotka. Znane jest także jako Pani Walewska, ale uważam, że Pychotka lepiej pasuje. Bo pyszna jest i tyle! :) Wymaga trochę pracy ale efekt jest zachwycający. Na szczególne okazje - takie jak moja dzisiejsza uroczystość, lub na codzień - na chandrę, na pogodę, na wszystko. Koniecznie polecam!

Pychotka (Pani Walewska)


Dziękuję pięknie Dorotce z Moich Wypieków za wspaniały przepis, który pozwolę sobie zacytowac: http://mojewypieki.blox.pl/2009/10/Pani-Walewska-Pychotka.html

Kruche ciasto:

  • 500 g mąki pszennej (3 szklanki minus 1 łyżka)
  • półtora łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół szklanki cukru pudru
  • 200 g masła bądź margaryny
  • 6 żółtek
Wszystkie składniki wyrobić a powstałe ciasto podzielić na pół, każdą połowę zagnieść w kulę i schłodzić w lodówce (ciasto jest bardzo kruche, moje siedziało w lodówce około 2 godziny).
Beza:
  • 6 białek
  • półtora szklanki drobnego cukru do wypieków lub cukru pudru
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka ubić na sztywno i następnie stopniowo i powoli dodawać cukier. Na koniec wmieszać delikatnie mąkę ziemniaczaną.
Ponadto:
  • 450 g dżemu z czarnej porzeczki
  • 120 g płatków migdałowych
Formę (Dorota proponuje wymiary 25x33 cm, moja miała 23x36 cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Jedną część ciasta wyłozyć na spód i wyrównać. Posmarować połową dżemu i wyłożyć połowę masy bezowej. Na masę bezową wysypać połowę płatków migdałowych. Piec w 175 stopniach przez 40 minut. Tak samo postąpić z druga częścią ciasta. Nie mam dwóch takich samych form, więc piekłam jeden placek po drugim. Wtedy najlepiej drugą masę bezową przygotować bezpośrednio przez pieczeniem drugiego placka. Po upieczeniu placki ostudzić.
Masa:
  • 2 szklanki mleka (500 ml)
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 żółtka
  • 3 łyżki cukru
  • 16 g cukru migdałowego
  • 150 g masła (Dorota podaje 200 g)
  • kilka kropel aromatu migdałowego
Jedną szklankę mleka zagotować z cukrami. Drugą zmiksować z żółtkami i mąkami i wlać do gotującego się mleka. Zagotować cały czas mieszając. Przykryć folią spożywczą i ostudzić. Miękkie masło utrzeć na puch i stopniowo dodawać ostudzony budyń. Miksować. Dodać aromat migdałowy i zmiksować.
Gotowe, ostudzone placki przełożyć masą kremową i schłodzić minimum 3 godziny w lodówce (schłodzone lepiej się kroją).

0 komentarze: