Nie lubię kupnych drożdżówek. Zawsze wydają mi się za słodkie, za tłuste i ogólnie niezbyt smaczne. Co innego drożdżówki upieczone w domu. A zwłaszcza te - moje ulubione, z dżemem, najlepsze drożdżowki jakie jadłam. Tak się cieszyłam że je piekę i bede cieszyć się ich pysznością, że zapomniałam posmarować je jajkiem przed pieczeniem, ale nie zakłóciło to ich boskiego smaku :) Polecam!
Drożdżówki z dżemem
(na około 12-15 sztuk, ja piekłam z połowy porcji i wyszło mi 8; 2 nie doczekały do zdjęcia;) )
- 75 margaryny bądź masła
- 250 ml mleka
- 25 g świeżych drożdży lub 12 g suszonych
- 70 g cukru
- dżem
- roztrzepane jajko do posmarowania
Roztopić tłuszcz, dodać mleko i podgrzać do letniej temperatury (nie moze być gorące). Dodać drożdże, rozpuścić. Dodać pozostałe składniki i wyrabiać ciasto aż będzie gładkie. Przykryć lnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1-1,5 godziny).
Rozwałkować na placek o wymiarach 30x50 cm. Posmarować ciasto dżemem i zwinąć w roladę. Kroić na kawałki o grubości 2-3 cm (mi, jak widać wyszły trochę grubsze). Układać je na blaszce w dość sporych odstępach. Trzonkiem noża nacisnąć wzdłuż środka każdego kawałka aby jego boki się uniosły. Odstawić na około 10-15 minut do wyrośnięcia. Posmarować rozkłóconym jajkiem i piec w 220 stopniach 10 minut.
Zaparzyć pyszną kawę. Wziąć kawę w jedną dłoń, drożdżówkę w drugą. Rozkoszować się boskimi doznaniami smakowymi.
0 komentarze:
Prześlij komentarz