Czy ktoś zgadza się ze mną ze stwierdzeniem, że wyjadanie masy krówkowej prosto z puszki to jak niebo na ziemi? :) Ledwo starczyło na sernik ;)
Sernik krówkowy z sosem truskawkowym
Przepis znalazłam tutaj: http://www.dianasdesserts.com/index.cfm/fuseaction/recipes.recipeListing/filter/dianas/recipeID/2383/Recipe.cfm
SPÓD:
- 1 szklanka pokruszonych ciastek (użyłam digestive)
- 3 łyżki stopionego masła (dałam trochę więcej, żeby ciastka lepiej się połączyły)
Nagrzać piekarnik do 200 st. Pokruszone ciastka wymieszać z masłem. Tortownicę o średnicy 22 cm wyłożyć folią alumionową i w jej spód wcisnąć masę ciastkową. Schłodzić w lodowce przez 30 minut.
MASA SEROWA:
- 680 g sera kremowego (użyłam Presidenta)
- 3/4 szklanki cukru pudru (dałam 1/2 szklanki, sernik jak dla mnie był wystarczająco słodki)
- 3 jajka
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 1/3 szklanki pełnotłustego mleka
- 1/2 szklanki gotowej masy krówkowej (lub mleka skondensowanego słodzonego gotowanego przez 2 godziny)
Zmniejszyć temperaturę w piekarniku do 160 st. Mikserem ubić serek, cukier i mąkę na gładką masę. Dodać wanilię i dalej ubijać. Pojedynczo wbijać jajka, dobrze miksując przed dodaniem kolejnego. Wlać mleko i krótko zmiksować. Wyjąć pół szklanki masy serowej, wymieszać z masą krówkową. Na schłodzoną masę ciastkową wylać masę serową a na nią masę krówkową zmieszaną z serem. (
ja zrobiłam odwrotnie - najpierw krówka potem ser;) a na spód ciasteczkowy powykładałam kilka daktyli ). Patyczkiem lub widelcem porobić esy-floresy. Piec w 160 stopniach przez 45-55 minut. Studzić w otwartym piekarniku a po wystygnięciu wstawić do lodówki na 4-6 godzin, a najlepiej na całą noc.
SOS TRUSKAWKOWY:
- ok. 500 g truskawek
- 1/2 szklanki masy krówkowej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
Całość zmiksować. Polać sosem sernik.
5 komentarze:
Ależ ten sos smakowicie wygląda w połączeniu ze sernikiem pycha:)
nie odmówię kawałeczka:)
wyjadanie krowkowej masy jest bardzo uzależniające
myślę, że podobnie mogłoby byc z Twoim cudownym sernikiem i tym truskawkowym sosem..
sernik właśnie się piecze:) niedługo się okaże czy wyszedł równie pyszny jakby wynikało z przepisu i czy.. się udał :)
Mmm... Widzę, że znalazłam bratnią duszę - sernikożercę :) Sama mogłabym je jeść bez opamiętania - wypróbowałam już sporo przepisów, przede mną jeszcze dużo, dużo więcej... Ten ląduje na górze listy "do wypróbowania" :)
Prześlij komentarz