Sernik o fantastycznej, idealnej jak dla mnie strukturze - dość zbity i ciężki, nie piankowy. W oryginalnym przepisie użyto batoników Daim; ja zastąpiłam je moimi ulubionymi Toblerone i to był strzał w dziesiątkę!
Sernik z Toblerone
Przepis z Moich Wypieków: http://mojewypieki.blox.pl/2010/04/Sernik-z-batonikami-daim.html
Spód:
- 160 g ciasteczek owsianych
- 2 łyżki kakao
- 70 g masła
Masa serowa:
- 600 g sera śmietankowego, zmielonego
- 3/4 szklanki cukru
- 1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru (40 g)
- 3 jajka
- 150 ml śmietanki kremówki 30 lub 36%
- 150 ml kwaśnej, gęstej śmietany 18%
- 2 łyżki kaszy manny
- 100 g posiekanych czekoladek Toblerone
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Na wierzch można wyłożyć masę krówkową. Mój sernik udekorowałam masą chałwowo-orzechowa, która pozostała mi po zrobieniu mazurka.
6 komentarze:
Toblerone? Świetny pomysł :) Wygląda wspaniale!
Wygląda absolutnie pysznie!:)
:) smakowicie wygląda!
mniam mniam :)
przymierzam się do tego sernika już chyba z milion lat :-) właśnie sobie wyobraziłam jaki musiał być dobry, tak samo jak Ty wolę te ciężkie serniki, takie prawdziwe :)))
Toblerone? kiedyś moje ulubione czekoladki! Ach :)))
Prześlij komentarz