Ciastka z żurawiną, figami i makiem

10 sty 2011

W celu walki z paskudnym choróbskiem postanowiłam coś upiec. Jednak każde ciasto, wymagające zbyt długiego mieszania, cudowania i czarowania wydaje mi się na razie nie do wykonania, więc stanęło na ciasteczkach najprostszych z najprostszych. Wypchałam je tym co kocham - suszonymi owocami i mam nadzieję, że pomogą mi odzyskać siły.

Ciastka z żurawiną, figami i makiem

  • 1 i 3/4 szklanki mąki
  • 150 g miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 3/4 szklanki brązowego cukru muscovado (użyłam jasnego)
  • 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • szczypta soli
  • 100 g suszonej żurawiny
  • 70 g suszonych fig, posiekanych na mniejsze kawałki (można je wcześniej namoczyć w gorącej wodzie by zmiękły)
  • 3 łyżki zmielonego maku (używam gotowego suchego maku zmielonego)
Masło utrzeć z cukrem, dodać jajko i wanilię, wymieszać. Stopniowo dodawać mąkę wymieszaną z sodą i solą. Wsypać mak, żurawinę i figi. Formować z ciasta kulki, wyłożyć je na blachę i delikatnie spłaszczyć. Piec 11-15 minut w 200 stopniach.

3 komentarze:

Panna Malwinna pisze...

ciasteczka z suszonymi owocami - pyszności;)
lubię ciasteczkowe wypieki w okresie zimowym

Anonimowy pisze...

Świetne. Na pewno pomogą Ci stanąć na nogi! :)

asieja pisze...

słodka walka z chorobą.. mam nadzieję, że skuteczna.