Biscotti na miodzie z pijanymi bakaliami

2 gru 2010

Moja pierwsza propozycja na Boże Narodzenie to biscotti na miodzie z pijanymi bakaliami. Świetnie się przechowują i doskonale nadają się na prezent (ale uwaga! tylko dla osób o mocnych... zębach :) ).

Biscotti na miodzie z pijanymi bakaliami

Przepis z Moich Wypieków: http://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Piernikowe-biscotti.html , podaję z moimi zmianami.
  • 2 duże jajka
  • 1/4 szklanki miodu
  • 2 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 szklanka ciemnego brązowego cukru
  • 1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki zmielonego imbiru
  • 1 łyżeczka zmielonego kardamonu
  • 1 łyżeczka ziarenek anyżu
  • 1 szklanka drobno posiekanych bakalii
  • dowolny alkohol do nasączenia bakalii
Dzień przed pieczeniem bakalie zalać alkoholem (użyłam domowej nalewki aroniowo-kardamonowej).
Bakalie odsączyć. W misce wymieszać mąkę z cukrem, proszkiem, sodą i przyprawami. W drugiej misce wymieszać jajka z miodem. Dodać tą mieszankę do suchych składników, wymieszać. Wmieszać odsączone bakalie. Rękami oprószonymi mąką uformować z ciasta 2 podłużne, płaskie chlebki i ułożyć je na natłuszczonej blaszce. Piec 30 minut w 180 stopniach. Wyjąć z piekarnika, odstawić na 10 minut. Następnie nożem z piłką pokroić chlebki na ok. 1 cm kromki (po skosie). Układać je płasko na blaszce i piec 10-15 minut, w zależności od tego jak suche biscotti lubimy (w połowie pieczenia poprzewracać kromeczki na drugą stronę). Studzić na kratce.

3 komentarze:

aga pisze...

oj, pochrupalabym sobie takich pysznosci:)

Monika pisze...

Dla osób o mocnych zębach albo z kubkiem gorącej czekolady :) Fajny pomysł na te pijane bakalie w biscotti, bardzo fajny !
Pozdrawiam ciepło :)

Buziaczek pisze...

Smakowitości :)