Tarta z mąki żytniej z pigwą

13 paź 2010

Pierwszy raz zrobiłam ciasto kruche z mąki żytniej. Miałam pewne obawy co do smaku i struktury samego ciasta, ale okazały się one bezpodstawne. Ciasto jest pyszne, doskonale się z nim współpracuje podczas zagniatania i wałkowania i mam wrażenie że wspaniale współgra z pigwą.

Tarta z mąki żytniej z pigwą

Ciasto kruche:
  • 300 g mąki żytniej typ 720
  • 200 g miękkiego masła
  • 150 g cukru pudru
  • szczypta soli
  • 1 żółtko
Wszystkie składniki szybko zagnieść, uformować kulę z ciasta i wstawić do lodówki na 20-30 minut. W tym czasie przygotować pigwę:
  • 4 większe pigwy
  • 4 łyżki masła
  • 2 łyżki płynnego miodu
  • kilka-kilkanaście łyżek cukru (w zależności od kwaśności pigw)
  • 3 łyżki kakao
Pigwy obrać ze skórki, pokroić na mniejsze kawałeczki. Na patelni rozpuścić masło, dodać pigwy, dusić kilka minut i następnie zalać 100 ml wrzącej wody. Dodać cukier i miód i dusić aż do momentu, gdy pigwy zmiękną.
Wyjąć ciasto z lodówki, wyłożyć nim formę na tartę (średnica 26-28 cm) i podpiec w 190 stopniach przez 10-12 minut. Lekko przestudzić i wyłożyć na wierzch nadzienie pigwowe. Posypać kakao. Piec w 180 stopniach przez 15-17 minut.

8 komentarze:

Anonimowy pisze...

Brzmi rewelacyjnie! Na pewno wypróbuję! Przepis już zapisany:) Pzdr Aniado

emma001 pisze...

hmm... ja chyba nigdy nie jadłam pigwy
wyglada bardzo apetycznie

aga pisze...

apetyczne ciacho:) chetnie bym sie skusila na kawaleczek:)

Majana pisze...

Podoba mi się :) Chętnie bym spróbowała z pigwą. Ciasta z nią jeszcze nie jadłam.
Pozdrowienia:)

Arvén pisze...

Pamiętam jak piekłam ciasto kruche na żytniej mące - jest jeszcze bardziej kruche niż to na pszennej!
Niezła ta tarta, do tej pory jadłam kruche z żytniej mąki tylko na słono...

Karmel-itka pisze...

bóstwo.
bez dwóch zdań, rewelacja.

ana pisze...

Lubię takie zdrowe przepisy, tylko skąd te pigwy wytrzasnąć?

Asia pisze...

Uwielbiam pigwę! :) Robiłam z niej kiedyś dżem, który poupychałam w ciasteczka, za to nasza znajoma robi pyszny sok na zimę z pigwowca...