Sernik z białą czekoladą i malinami

23 lip 2010

Temperatura spadła, czas uruchomić piekarnik.

Sernik z białą czekoladą i malinami

Przepis z bloga Brulion z przepisami: http://brulionzprzepisami.blox.pl/2010/04/sernik-z-biala-czekolada-i-malinami.html

SPÓD:
  • 12 ciasteczek digestive
  • 60 g stopionego masła
Ciasteczka drobno pokruszyć, wymieszać z masłem i wcisnąć w spód tortownicy o średnicy 20 cm (moja miała 24 cm, dlatego mój sernik jest niski) wyłożonej folią aluminiową. Schłodzić.

MASA SEROWA:
  • 500 g sera trzykrotnie zmielonego
  • 100 g sera mascarpone
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki mąki (pominęłam)
  • 3/4 szklanki cukru pudru (polecam jednak dać trochę mniej)
  • 150 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
  • 175 g malin (świeżych lub mrożonych)
  • 120 g białej czekolady połamanej na bardzo drobne kawałeczki
Zmiksować sery i śmietankę. Wbijać pojedynczo jajka i miksować dalej. Powoli dodawać cukier miksując. Na koniec dodać mąkę i krótko zmiksować. Wsypać maliny oraz kawałeczki białej czekolady, delikatnie wymieszać łyżką. Masę serową wylać na spód. Piec w 180 stopniach przez 45 minut-1 godzinę (środek sernika powinien być ścięty). Studzić w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Po całkowitym ostygnięciu wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.

* przepraszam za beznadziejną jakość zdjecia, apart mi ostatnio fiksuje :(

A jak już uruchamiamy piekarnik, to na obiad trzeba podać tartę. Ze szpinakiem, fetą i suszonymi pomidorami.

7 komentarze:

cukrowa wrozka pisze...

maliny i biała czekolada zawsze kuszą. powiedz tylko, jaka jest konsystencja? Ciężka, mazista, kremowa, aksamitna? :)

spencer pisze...

Połączenie sera, malin, białej czekolady..połączenie doskonałe.. Zazdroszczę takiego serniczka..

myniolinka pisze...

biała czekolada z malinami to duet idealny!

Paula pisze...

z chęcią skusiłabym się na kawałeczek :)

Anonimowy pisze...

Od dawna marzy mi się sernik. A taki z dodatkiem malin i białej czekolady, to już totalny odjazd!

Pozdrawiam!

asieja pisze...

białą czekoladę i maliny łączyłam w babeczkach. było pysznie. sernik zapowiada się jeszcze cudniej.

Marta pisze...

Cukrowa wróżko, sernik jest moim zdaniem bardziej z tych zbitych ale też wilgotnych.